Najwyższy czas, aby przejść do czynów
Pierwszy fundusz inwestycyjny powstał w Polsce w 1992 roku, branża ma zatem za sobą przeszło 20 lat. To dobry moment na podsumowanie.
dr Marcin Dyl, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami
Dwie dekady to wystarczająco długi okres, aby z jednej strony ocenić rozwój i docenić obecny stan rynku, a z drugiej zastanowić się nad jego przyszłością. Wydaje się to szczególnie istotne w kontekście debaty wokół przyszłych emerytur.
Rekordowy rynek
Na koniec sierpnia tego roku aktywa działających w Polsce funduszy wyniosły niemal 172 mld zł. To najwyższy historycznie wynik, z którego niewątpliwie należy się cieszyć. Nie można jednak zapominać, że już od dłuższego czasu większość nowych środków to aktywa funduszy rynku niepublicznego, czyli takich, które inwestują poza rynkiem kapitałowym (np. fundusze nieruchomości, sekurytyzacyjne). W ostatnim czasie rosną też aktywa funduszy rynku kapitałowego.
Wzrost ten napędzany jest w głównej mierze znaczącym obniżeniem oprocentowania lokat, co spowodowane jest przez obniżki stóp procentowych. Osoby mające oszczędności szukają pozabankowych form lokowania nadwyżek finansowych, które mogą przynieść potencjalnie wyższy zysk. Łaskawszym okiem patrzą zatem na fundusze.
Czy jest dobrze?
Zacznijmy od plusów. Jeśli spojrzeć wstecz, to wszystko wygląda dobrze. Rynek rośnie (średnioroczny wzrost aktywów to 7 mld zł), nie licząc lat, w których mieliśmy do czynienia z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta