Ministrze, podziękuj Balcerowiczowi
Dziwna decyzja o wyłączeniu licznika długu ma swoją dobrą stronę – kieruje uwagę na nadmierne zadłużenie kraju.
– Jeżeli ktoś bije na alarm, gdy sytuacja faktycznie się poprawia, to jest niebezpieczeństwo, że nie będą go słuchali, gdy sytuacja zacznie się pogarszać – przekonywał w kwietniu 2012 r. minister finansów Jacek Rostowski. Uważał wtedy, że sytuacja naszych finansów będzie już tylko lepsza, i w związku z tym nie ma co siać defetyzmu. Domagał się od prof. Leszka Balcerowicza, by ten wyłączył ustawiony w Warszawie w 2010 r. licznik długu publicznego. „Leszku! Ściągnij licznik. Spełnił on swoją...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta