Ryzykowna oferta Merkel
Pani kanclerz wyciągnęła rękę do SPD. Jednak socjaldemokraci obawiają się marginalizacji.
Jesteśmy otwarci na rozmowy – powiedziała wczoraj kanclerz Merkel na konferencji prasowej, deklarując tym samym chęć zawarcia koalicji z SPD. Poinformowała też o nawiązaniu „pierwszego kontaktu” z Sigmarem Gabrielem, szefem socjaldemokratów. W piątek zbierają się naczelne władze partii, ale nikt nie spodziewa się, że zapadną tam ostateczne decyzje. – Nie jestem zwolennikiem tej koalicji, ale jeszcze bardziej niż przeciwni są członkowie partii w moim okręgu wyborczym – tłumaczył „Rz” Axel Schäfer, wiceszef frakcji SPD w Bundestagu.
Nikogo nie dziwi, że partie chadeckie CDU i jej bawarska sojuszniczka CSU są otwarte na współpracę z socjaldemokratami. SPD nie zapomniała jednak, że w chwili, gdy startowała pierwsza tzw. wielka koalicja w 2005 roku, socjaldemokraci pochwalić się mogli 34,2 proc. głosów wyborców. Partie Unii miały wtedy zaledwie o jeden punkt procentowy więcej. Po czterech latach SPD miała już tylko 23-proc. poparcie wyborców. Dzisiaj socjaldemokraci mają nieznacznie więcej – 25,7 proc.
Silna partia mocnej kanclerz
Ale mają też do czynienia z inną Unią. CDU Angeli Merkel jest u szczytu popularności, a bawarska CSU odzyskała właśnie absolutną większość w landowym parlamencie. Co więcej, Angeli Merkel i jej ugrupowaniu zabrakło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta