Afryka przeciw Hadze
Unia Afrykańska nie chce procesów przywódców państw.
Odbywający się w stolicy Etiopii szczyt Unii Afrykańskiej zdominowała kwestia współpracy państw kontynentu z Międzynarodowym Trybunałem Karnym. Przywódcy państw afrykańskich oskarżają MTK o stronniczość i podejmowanie szkodzących Afryce decyzji. Przedmiotem krytyki stało się przede wszystkim stawianie przed Trybunałem sprawujących aktualnie urząd przywódców państw.
Dajcie spokój Kenyatcie
Powodem niezadowolenia i krytyki pod adresem MTK stała się decyzja Trybunału o rozpoczęciu postępowania przeciwko prezydentowi Kenii Uhuru Kenyatcie i jego zastępcy Williama Ruto. Obaj oskarżani są o sprowokowanie zamieszek, które wstrząsnęły Kenią w 2007 r., powodując setki ofiar. Sprawa Ruto została wszczęta we wrześniu, proces Kenyatty zaś powinien się rozpocząć w Hadze za miesiąc.
Jeszcze przed rozpoczęciem obrad w Addis Abebie obecny przewodniczący Komitetu Wykonawczego UA, minister spraw zagranicznych Etiopii Tedros Adhanom Ghebreyesus oświadczył, że Trybunał jest „instrumentem antyafrykańskiej polityki”. Z opinią tą zgodziła się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta