Przodkom i wnukom
Lubię 11 Listopada! Podoba mi się ta wciąż podniosła atmosfera, którą jako nastolatek tak krytykowałem... Staram się uczestniczyć i w tych oficjalnych (czyli poważnych) uroczystościach, i w tych nowych (czytaj – bardziej nowoczesnych) imprezach. I o dziwo, ani nam, dorosłym, ani naszym dzieciom nie przeszkadza w tym jesienna pogoda.
Od lat staramy się uczcić jakoś Ten Dzień. Pamiętam, jak kilka lat temu nasze najstarsze, sześcioletnie wówczas dziecko narysowało idącego z polską flagą znanego z kreskówek psa Clifforda, który zawisł na szybie naszego auta i budził życzliwe uśmiechy przechodniów. Najpierw idziemy przed Grób Nieznanego Żołnierza, by potem z zachwytem obserwować defiladę, podczas której uwagę jednych przyciągają ułani na koniach, a innych pięknie odnowione stare pojazdy czy czołgi. Jeśli starcza sił, to na koniec idziemy jeszcze do Muzeum Wojska Polskiego, by tam dotknąć eksponatów, co właściwie tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta