Aukcja aukcję goni
Prognozy | Do handlu będą trafiać przedmioty oglądane do tej pory w muzeach, odzyskiwane przez spadkobierców dawnych właścicieli.
Janusz miliszkiewicz
Ten rok może upłynąć pod znakiem handlu skarbami odbieranymi z muzealnych depozytów lub odzyskanymi dzięki prawomocnym wyrokom sądowym. W ostatnich dniach minionego roku w stołecznej Galerii MDM Andrzeja Mikity sensacją był mebel niespotykany na krajowym rynku. Do niedawna (od wojny) jako prywatny depozyt zdobił stałą galerię w Muzeum Narodowym w Warszawie. Przed wojną był ozdobą Pałacu Potockich przy Krakowskim Przedmieściu. Teraz właściciele postanowili sprzedać rodzinną własność.
To sekretera sygnowana: „Ludwik Borodzicz a Korzec", wysokości 233 cm i szerokości 106 cm. Mechanizm zegara wykonał i sygnował Daniel Quare w Londynie w pierwszej ćwierci XVIII wieku. Porównywalny egzemplarz znajduje się w Muzeum Rosyjskim w Petersburgu. Kolekcjonerzy szacują, że okaz będzie kosztować minimum 250 tys. zł. Jeśli trafi do prywatnych zbiorów, to za 20–30 lat może powrócić na rynek.
Upadną kolejne galerie
Jeszcze 10 lat temu o tej porze roku antykwariusze wysyłali do Stowarzyszenia Antykwariuszy Polskich sztywny harmonogram aukcji. Wzajemnie konsultowano terminy, aby dwie aukcje nie odbywały się tego samego dnia. Dziś większość firm w ogóle nie zastanawia się nad liczbą aukcji i terminami. Bywa, że nawet trzy są planowane na ten sam dzień.
Wiadomo już, że w 2014 r. będzie jeszcze więcej aukcji niż w minionym roku,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta