Mała stabilizacja zamiast reform: czy to wystarczy
Michał Zieliński
Dwa fakty dotyczące polskiej gospodarki są godne odnotowania. Po pierwsze byliśmy jedynym krajem Unii, który w kryzysowym czasie 2009–2013 uniknął recesji. Po drugie spowolnienie gospodarcze (spadek tempa wzrostu gospodarczego do 1,5–2 proc.), jakie zanotowaliśmy w latach 2009, 2012 i 2013, wyraźnie odchodzi w przeszłość.
Jeszcze w połowie ubiegłego roku ktoś, kto prognozowałby, że w 2014 r. dynamika wzrostu PKB przyspieszy do 3 proc., zostałby uznany za niepoprawnego optymistę. Dzisiaj taka prognoza staje się coraz bardziej prawdopodobna, gdyż wszystkie wskaźniki ekonomiczne stale, wyraźnie i coraz szybciej się poprawiają. Co przy tym charakterystyczne zarówno uniknięcie recesji, jak i stosunkowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta