Weteran pozywa MON
3 mln zł odszkodowania i zadośćuczynienia żąda od Ministerstwa Obrony Narodowej (formalnie od Skarbu Państwa) weteran ranny w 2010 r. na misji w Afganistanie. Wczoraj przed Sądem Okręgowym w Warsza wie ruszył proces cywilny w tej sprawie. Mariusz Saczek twierdzi, że pojazd rosomak za słabo chronił go przed mina- mi-pułapkami. Wskutek wybuchu miał złamany kręgosłup w trzech miejscach i uszkodzony rdzeń kręgowy. Do sądu przyszedł o kulach. Poszkodowanych było też sześciu innych żołnierzy z tego wozu. MON twierdzi, że renta i 325 tys. zł odszkodowań powinny mu wystarczyć. Do następnej rozprawy były żołnierz ma wskazać konkret ne zaniedbania MON związane z jego szkodą, a reprezentująca MON Prokuratoria Generalna – ustosunkować się do twierdzeń o nienależytym przygotowaniu rosomaka.