Wreszcie finał sprawy Optimusa?
Krakowski Sąd Okręgowy 21 lipca zdecyduje, czy CD Projektowi należy się odszkodowanie za bezprawne działania fiskusa.
Dariusz Wolak
Hewlett-Packard, Dell, Lenovo czy Asus to najpopularniejsze dziś marki komputerów w Polsce. Jeszcze kilkanaście lat temu czołówka wyglądała inaczej. Brylowali lokalni gracze – Optimus i JTT Computer z marką Adax.
Dlaczego znikli z rynku? Bynajmniej nie dlatego, że ich komputery były gorsze od produkowanych przez międzynarodowe koncerny. Firmy przegrały z bezdusznym fiskusem, którego bezprawne działania doprowadziły do tego, że musiały zrezygnować z produkcji i walczyć o przetrwanie.
Zakupy MEN
Wydarzenia, od których rozpoczęły się problemy obu spółek, nastąpiły w latach 1998–1999. Optimus i JTT eksportowały wówczas komputery na Słowację. Sprzęt opuszczał Polskę i trafiał do magazynów za Tatrami. Szybko jednak wracał do kraju, bo był kupowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Absurdalne obowiązujące wówczas przepisy powodowały bowiem, że od komputerów importowanych nie trzeba było płacić podatku VAT, a do kupowanych w kraju doliczany był 22-proc. podatek. Dlatego żadna krajowa spółka, operująca na kilkuprocentowych marżach, czyli standardowych dla sprzętu IT, nie mogła konkurować z dostawcami zagranicznymi oferującymi produkty o 22 proc. tańsze. MEN, nie chcąc przepłacać za sprzęt IT, który trafiał do szkół, kupował więc komputery...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta