Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dawni rycerze w naszych czasach

12 lipca 2014 | Kraj | Janina Blikowska Joanna Ćwiek
Sobotnią inscenizacją bitwy pod Grunwaldem ma oglądać ok. 70 tys. widzów
autor zdjęcia: Jakub Dobrzyński
źródło: Fotorzepa
Sobotnią inscenizacją bitwy pod Grunwaldem ma oglądać ok. 70 tys. widzów

Kilka tysięcy Polaków co roku wciela się w średniowiecznych rycerzy. 
W sobotę pokażą się pod Grunwaldem.

Latem nie ma tygodnia, by gdzieś w kraju nie odbywały się turnieje rycerskie. Organizują je nawet małe zamki, gdzie rzadko coś się dzieje.

Odtwarzanych jest coraz więcej historycznych bitew, a chętnych do wzięcia udziału w takich widowiskach nie brakuje. – To okazja, by szybko i często bez większego wysiłku wrócić do czasów dzieciństwa, gdy dziewczynki chciały być księżniczkami, a chłopcy rycerzami – uważa prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny z UJ. Dodaje, że społeczeństwo jest coraz zamożniejsze a mężczyzn stać na coraz droższe gadżety, takie jak zbroje.

Z miłości do historii

W sobotę na polach grunwaldzkich po raz 17. odbędzie się wielka inscenizacja bitwy z 1410 r. Na miejsce przyjedzie 1,2 tys. rycerzy nie tylko z Polski, ale też wielu krajów europejskich.

Ich popisy będzie oglądać nawet 70 tys. widzów. W rolę króla Władysława Jagiełły wcieli się Jacek Szymański, na co dzień grafik komputerowy.

Jak został królem? – Wrobili mnie – śmieje się dziś. I wspomina, że był jedną z osób, które wymyśliły grunwaldzkie inscenizacje na rocznice zwycięskiej bitwy. – Więc usłyszałem, że skoro wymyśliłem, to powinienem być królem – wspomina. Inscenizacjami  zajmuje się już od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9887

Wydanie: 9887

Zamów abonament