Dialog głuchych z Barceloną
Po raz pierwszy od roku premier Hiszpanii spotkał się z szefem katalońskiego rządu. Ale odrzucił kompromis w sprawie niepodległości prowincji.
Każdy gest podkreślał wzajemną nieufność obu polityków. Gdy Artur Mas przyjechał pod drzwi pałacu La Moncloa w Madrycie, Mariano Rajoy nie zszedł w jego kierunku ani o schodek. To sygnał, że premier nie zamierza pójść na jakiekolwiek znaczące ustępstwa wobec Barcelony. Ale Mas nie dał za wygraną: podał rękę gospodarzowi, dopiero gdy znalazł się na tej samej wysokości. Jakby chciał podkreślić, że Katalonia będzie rozmawiała z Hiszpanią jak równy z równym.
Poprawa gospodarki
Spotkanie obu przywódców, którzy unikali się dokładnie od roku, trwało nieco ponad dwie godziny.
– Premier jasno powiedział, że referendum w sprawie niepodległości Katalonii jest nielegalne i nie odbędzie się – relacjonowała później Alicia Sanchez Camacho, szefowa rządzącej Partii Ludowej (PP) w Katalonii.
Mas nie omieszkał jednak zapewnić, że z głosowania nie zrezygnuje.
Kataloński przywódca ogłosił przeprowadzenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta