Człowiek nie jest niewolnikiem wykonywanego zawodu
Zadaniem Kościoła nie jest redagowanie przepisów, ale ustawianie kadru aksjologicznego, w którym takie rozwiązania prawne powinny się mieścić. Mowa zwłaszcza o sprawach dotyczących życia ludzkiego – pisze ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej.
Przeciwstawiając się tezie, że Konstytucja RP zakłada istnienie Polski jako państwa świeckiego (bez bliższych określeń), trudno utrzymywać, że alternatywą jest państwo wyznaniowe. Trudno podzielać tęsknotę – jeżeli w ogóle ktokolwiek ją wyraża – do sprawowania władzy przez Kościół i jego przedstawicieli hierarchicznych. Jednak nie można pozwolić na to, by zaprzeczano roli, jaką ludzie wierzący mają do odegrania w kształtowaniu tego świata i społeczeństwa, którego są integralną częścią. Kościół, jako wspólnota wierzących, nie jest i nie może być niewrażliwy na problemy społeczne. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na dwa zagadnienia, które stały się przedmiotem ożywionej dyskusji na łamach „Rzeczpospolitej" – świeckości państwa i roli katolików w życiu publicznym, jak również sporu o rolę sumienia w działaniu jednostki.
Kościół jest polityczny
Kościół jest zakorzeniony w społeczeństwie, a jego charakter wspólnotowy jest wymiarem dominującym. Kościół to przede wszystkim ci, którzy są w Kościele. Kościół nie jest obojętny na to, w jakich warunkach ludzie żyją i jak kształtuje się ich konfrontacja z dobrem i ze złem. Do niego należy ukazanie kryteriów i odniesień życiowych, które są ponadczasowe, stałe i powszechne. One leżą u podstawy życiowych wyborów, decyzji i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta