Co zrobić, gdy brakuje na wydatki
Rodzic po rozwodzie musi tak się rządzić, by na życie wystarczyło mu to, co ma. Konie, wyjazdy na Lazurowe Wybrzeże lub do Toskanii – to zbytek, z którego, gdy kogoś nie stać, można zrezygnować. Niższa stopa życiowa nie oznacza, że mają ją wyrównywać inni krewni, np. dziadkowie.
Wnuki idą do dziadków
Mąż wyjechał za granicę, przez jakiś czas interesował się mną i córką. Od kilku miesięcy nie ma z nim jednak kontaktu. Nie przysyła też pieniędzy, a nasza córka ma stałe potrzeby, np. chce teraz wyjechać na Lazurowe Wybrzeże, chce pójść na kurs tańca, a mnie na to nie stać. Znajoma doradziła, by pozwać dziadków córki (rodziców męża). Czy ma rację?
W pierwszej kolejności dzieci powinni utrzymywać rodzice. Dopiero gdy ojciec lub matka nie żyją albo nie mają z czego płacić, można pozwać dziadków, i to z tym zastrzeżeniem, że o ile rodzic musi się podzielić z dziećmi nawet najskromniejszymi dochodami, o tyle dziadkowie będą płacić tylko wtedy, gdy wnuki popadną w niedostatek. Jeśli wnuki żądają sfinansowania wyjazdu na Lazurowe Wybrzeże, są duże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta