Wstęp do Wenecji tylko za biletami?
Pomysł Ministerstwa Kultury i Turystyki bardzo się wenecjanom podoba, ale może go odrzucić Unia Europejska.
Ilaria Buitoni, wiceminister kultury i turystyki w trzech ostatnich rządach, proponuje, by przybysze na jeden dzień do najpiękniejszego miasta świata wykupywali bilety, które będą również ważne w jednym dowolnie wybranym publicznym muzeum lub galerii sztuki. Zwolniona ma być młodzież poniżej 25 lat. Sugestii co do ceny nie ma, ale włoskie media domyślają się, że może chodzić o 15–25 euro.
„Miasto umiera. Trzeba na gwałt znaleźć środki, by ratować wenecjan, Wenecję i jej zabytki" – tłumaczy pani Buitoni, a przyklaskują jej wenecjanie. Chodzi o podreperowanie stanu kasy miejskiej, ale też dobranie się do kieszeni tych, którzy zostawiać pieniędzy w hotelach, restauracjach czy muzeach miasta na wodzie nie chcą, czyli jednodniowych przybyszy.
Ich liczba dramatycznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta