W ofercie luksusowe wille i domy ruiny
Podaż domów jest bardzo duża. Ceny można negocjować. Trudno sprzedać wielkie, udziwnione architektonicznie obiekty.
O dużej ofercie domów jednorodzinnych zarówno w dużych miastach, jak i na ich przedmieściach, mówi Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości. – W latach 2005–2007, kiedy ceny mieszkań były nieprawdopodobnie wysokie, wielu klientów ze względów ekonomicznych decydowało się na budowę domu. Koszty takiej inwestycji były sporo niższe – zauważa Tomasz Błeszyński. – Budynki jednorodzinne wyrastały jak grzyby po deszczu w całym kraju. Kiedy rynek mieszkań się załamał, także deweloperzy, chcąc się ratować, zaczęli budować osiedla jednorodzinne – opowiada.
Firmy upychały domy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta