Amoralny ateizm, moralni ateiści
Jeżeli Bóg nie istnieje, niby dlaczego człowiek ma mieć obowiązek poświęcania życia dla swoich dzieci? Albo ryzykowania życia, żeby ratować obcych, na przykład Żydów w czasie okupacji?
Moralność jest ściśle związana z religijnością, a ludzie niewierzący w Boga (czyli ateiści) o wiele częściej popełniają czyny niemoralne niż wierzący w Niego! Te opinie nie są, żeby nie było wątpliwości, twierdzeniami Tomasza Terlikowskiego, ale intuicyjnymi i uogólnionymi przekonaniami przeciętnych Amerykanów.
Z badań dotyczących postrzegania ateistów w Stanach Zjednoczonych przeprowadzonych przez Willa M. Gervaisa z University of Kentucky wynika jednoznacznie, że jeśli losowo wybranej grupie obywateli Stanów Zjednoczonych przedstawić niemoralną sytuację i zadać pytanie, kto za nią odpowiada, najczęstszym wskazaniem – jeśli badacze przygotują listę uwzględniającą poglądy religijne – będzie... ateista. To intuicyjne przekonanie jest w Stanach Zjednoczonych tak silne, że nie zdarzyło się w tym kraju, by w wyborach prezydenckich wygrał ktoś deklarujący się jako ateista.
I choć z innych badań – przedstawionych we wrześniu 2014 roku na łamach magazynu „Science" – wynika, że nie ma wyraźnej korelacji między światopoglądem i moralnością, a ludzie wierzący popełniają tak samo wiele (lub, patrząc z innej perspektywy, tak samo niewiele) czynów niemoralnych jak niewierzący, to i tak warto się pochylić nad tą pierwszą, nawet jeśli niepotwierdzoną przez inne badania, opinią. Dlaczego? Według niej bowiem immoralizm, brak wyraźnych zasad moralnych, a także powodów, by żyć moralnie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta