Król jest śmieszny
Jeśli nie sposób kogoś przekonać argumentami, prośbami ani groźbami, pozostaje ostatnia deska ratunku, czyli wyszydzenie go. Dlatego podstawową funkcją satyry jest miażdżenie intelektualne.
W społeczeństwach demokratycznych oprócz argumentów merytorycznych niebagatelną rolę odgrywa ciśnienie opinii publicznej. Na przykład oznacza to, że znakomici fachowcy zetkną się z opiniami niefachowców, najczęściej na łamach prasy, w ogóle w mediach. Spotkania takie są dla fachowców niełatwe i nieprzyjemne. Dane hydrologiczne i geologiczne przekonują profesora Mózgowicza o konieczności zbudowania zapory w Kaczych Dołach, ale nie obywatela Zupowicza, który spodziewa się jabłek z sadu swego dziadka mieszkającego w tychże Kaczych Dołach. Tymczasem dziadka trzeba przesiedlić, a jabłonki wykarczować, robiąc miejsce zaporze. Fachowcy, natłumaczywszy się bez skutku, poproszą o pomoc satyryków. Jednak dla tych ostatnich to mało atrakcyjne zadanie, bo satyra musi mieć kogo miażdżyć. Najlepiej nadaje się do tego Pegaz – znane nazwisko, wielka postać.
Gruszka przyjmuje parady wojskowe
Po okresie zrywu rewolucyjnego siły młodego kapitalizmu wzięły bezapelacyjnie górę we Francji. Restytuowano pro forma monarchię, aby dodawała splendoru panowaniu burżuazji. W roku 1830 królem został Ludwik Filip I z Burbonów. Miał prawicowe poglądy, co w zasadzie nie powinno dziwić u króla, ale jednak drażniło wciąż jeszcze żywe nastroje, czy raczej już tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta