Dialog czy szantaż
Związki zawodowe chcą wrócić do Komisji Trójstronnej w jej nowej odsłonie. Ma nią być rada dialogu społecznego, w której strona społeczna i rządowa będą równoprawnymi partnerami. Do wspólnego projektu ustawy związkowców i pracodawców dotyczącej utworzenia rady ma się niedługo odnieść minister pracy, przedstawiając też własną wersję.
Inicjatywa słuszna i potrzebna. Szkoda tylko, że rozmowa o konieczności dialogu zbiega się w czasie, kiedy związki postawiły rząd pod ścianą, grożąc strajkami wielu grup zawodowych. Atmosfera szantażu czy delikatniej – ultimatum, kłóci się z definicją porozumienia. A wywindowana poprzeczka dla rządu nie wróży sukcesu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta