Kino dobre czy niestrawne
Pro i kontra: Borys Lankosz wyreżyserował „Ziarno prawdy”. Krytycy „Rzeczpospolitej” bardzo różnią się w ocenach filmu.
Barbara Hollender
Miłoszewski wysoko wydźwignął polską powieść kryminalną. Lankosz potrafił jego „Ziarno prawdy" przenieść na ekran interesująco i profesjonalnie. A Więckiewicz jest świetnym Szackim.
Sandomierz, urokliwe miasto położone – jak Rzym – na siedmiu wzgórzach. Miejsce, w którym zawsze krzyżowały się różne kultury i gdzie stały obok siebie kościoły rzymskokatolickie, prawosławne sobory oraz żydowskie synagogi. Ale też miasto, w którym w XVIII wieku powstał obraz włoskiego malarza Karola de Prevota przedstawiający rytualny mord: Żydzi toczą na nim krew z zabitych chrześcijańskich niemowląt, psy jedzą szczątki dzieci. Gdy na skarpie wiślanej porzucone zostaje ciało bestialsko zabitej kobiety, a sekcja zwłok wykazuje, że została z niej wypompowana krew, w mieście ożywają dawne demony. Wkrótce pojawiają się kolejne ofiary, wybucha histeria.
Sprawę razem z miejscowymi śledczymi prowadzi prokurator Teodor Szacki, który po rozstaniu z żoną wyjechał z Warszawy i w Sandomierzu próbuje zacząć nowy etap życia. Trochę wypalony, trochę cyniczny, szorstki i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta