Niezauważone rarytasy
Jest teraz dobra pora na kupowanie sztuki użytkowej z lat 60., bo rynek jej jeszcze nie docenił.
jAnusz miliszkiewicz
Rynek aukcyjny na dobre rozkręci się dopiero w lutym. Planowane na połowę stycznia aukcje nie odbyły się nie z powodu braku towaru, lecz dlatego, że na początku roku drukarze długo świętowali i nie było komu wydać katalogów. W najbliższym czasie pozostaje odwiedzanie galerii.
Poznańska galeria ForForm (www.forform.pl) specjalizuje się w handlu sztuką użytkową lat 60. Często można tam trafić na kolekcjonerskie skarby, takie jak np. unikatowy plakat z pieczęciami i podpisami cenzury politycznej z czasów PRL. Teraz do kupienia (za 900 zł) jest plakat, o którym przez lata sądzono, że istnieje tylko w autorskim projekcie. Jest to praca Henryka Tomaszewskiego „Futboll" (reprodukcja obok) z 1948 r., która nie została wydrukowana. Okazało się jednak, że poznański kolekcjoner Florian Zieliński prywatnie wydał ten plakat w Belgii w 1988 r. w niskim nakładzie stu egzemplarzy.
Od 17 do 20 lutego Forform, jako jedyna galeria, zaprezentuje swoją ofertę na targach Arena Design, organizowanych na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Popyt na sztukę użytkową z lat 60. jest jeszcze niewielki. Na razie żaden antykwariat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta