Nauka dla dobra firmy daje korzyści podatkowe

źródło: materiały prasowe

Jarosław Ziobrowski

Jeżeli studia podyplomowe będą związane z zakresem prowadzonej działalności gospodarczej, a wiedza na nich zdobyta wpłynie na wysokość uzyskiwanych z niej przychodów, ewentualnie na zachowanie lub zabezpieczenie ich źródła, to wydatki 
na czesne, opłaty za dojazdy i zakup pomocy dydaktycznych mogą być koszem dla przedsiębiorcy.

Tak uznała Izba Skarbowa w Katowicach w interpretacji z 18 maja 2015 r. (IBPBI/1/511-228/ 15/ŚS).

Stan faktyczny

Podatnik prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą związaną z oprogramowaniem dla jednego z dużych klientów w branży IT. Chciałby rozwinąć działalność poprzez pozyskanie większej liczby klientów.

Tłumaczył, że teraz posiada wykształcenie wyższe z zakresu informatyki oraz podyplomowe z zakresu zarządzania projektami. To nie daje mu jednak znajomości metod i narzędzi niezbędnych do tworzenia dobrej jakości ofert odpowiadających potrzebom potencjalnych klientów, rozpoznania tych potrzeb, nawiązania kontaktów czy też analizy skuteczności podejmowanych działań. Żeby uzupełnić te braki, chciałby rozpocząć studia podyplomowe na kierunku „akademia menedżera sprzedaży". W ich programie znajdują się m.in. takie przedmioty, jak: skuteczna komunikacja, emocje w sprzedaży, sprzedaż, strategia sprzedaży, profesjonalne techniki sprzedaży, analizy rynku, negocjacje, narzędzia marketingowe, reklama oraz wskaźniki efektywności itd. Opłata za studia podyplomowe to prawie 3 tys. zł plus koszty podręczników i dojazdów. Przedsiębiorca zapytał, czy wydatki...