Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kara śmierci za hejt?

17 czerwca 2015 | Rzecz o prawie | Franciszek Longchamps de Bérier
autor zdjęcia: Dominik Różański
źródło: Rzeczpospolita

Strasznie brzmi plotka, że partie polityczne nasyłają hejterów, aby w sieci obrażali przeciwników.

Pojawienie się oskarżenia o hate, czyli nienawiść, to groźny sygnał, że wszyscy już dobrze wiedzą, czym jest hejtowanie, że właściwie do niego przywykli, wreszcie – co najgorsze – że można nie tylko nienawiścią żyć, lecz również nieźle z niej żyć i czuć się ważnym uczestnikiem życia publicznego. Celem partii jest zdobycie władzy, aby rządzić Rzecząpospolitą, która jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Jak niby do realizacji tego dobra miałby się przydawać hejt?

Skojarzenie z prawem rzymskim, a dokładniej z jednym ze słynniejszych przepisów ustawy XII tablic, wydało mi się dość oczywiste i nieco przerażające. Przepis pochodzący prawdopodobnie z tablicy VIII i wydany w 451 r. przed Chr. głosił: „qui malum carmen incantassit". Dosłownie znaczy: kto śpiewa złą pieśń. Wiemy od Marka Cycerona, że za wskazany postępek przewidywano karę śmierci. Nieco dziwiło to wielkiego mówcę, filozofa i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10168

Wydanie: 10168

Spis treści
Zamów abonament