Niekoniecznie w zgodzie z ustaleniami
Szef może się nie zgodzić na rozpoczęcie przez pracownika wakacji, jeśli zakłóciłoby to tok pracy. Nie ma znaczenia, że termin wolnego został z nim wcześniej uzgodniony.
Ani plan urlopów, ani wcześniejsze ustalenia dotyczące terminu wykorzystania wypoczynku nie mają takiej mocy, aby pracodawca musiał się ich bezwzględnie trzymać. W przewidzianych prawem okolicznościach szef może zmienić datę urlopu pracownika, a nawet odwołać go z niego.
Przesunięcie terminu urlopu jest zawsze możliwe za zgodą obu stron. Następuje to na zasadzie swobody umów, a kodeks pracy nie wprowadza tu żadnych szczególnych wymagań. Nie ma także znaczenia, kto – pracodawca czy pracownik – występuje z inicjatywą przesunięcia. W razie braku zgody szef może jednak narzucić swoją wolę, na co pozwala mu art. 164 § 2 k.p.
Z przepisu tego wynika, że jednostronna decyzja szefa o przesunięciu wolnego jest dopuszczalna z powodu jego szczególnych potrzeb, jeżeli nieobecność zatrudnionego spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy. Chodzi tu o przyczyny, których szef nie znał na dzień tworzenia planu urlopów lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta