Minister daje za mało za urzędówki
Ministerstwo Sprawiedliwości planuje podnieść minimalne stawki za niektóre sprawy prowadzone z urzędu. Zmiany krytykują i adwokaci, i radcy prawni.
Zgodnie z propozycją ministerstwa wynagrodzenie w sprawach o eksmisję ma wnieść 240 zł (dziś 120 zł), niektórych sporach pracowniczych 180 zł (teraz 60 zł), zusowskich i emerytalnych 180 zł (dziś 60 zł), a przy skargach na bezczynność komornika 120 zł (teraz 60 zł).
Zdaniem Krajowej Rady Radców Prawnych i Naczelnej Rady Adwokackiej projekt w ogóle nie rozwiązuje problemu zbyt niskiego wynagrodzenia dla prawników za tzw. urzędówki. Minimalne stawki są bowiem na tym samym poziomie od 2002 r., czyli wejścia w życie rozporządzeń ustalających wysokość tych stawek.
W opinii NRA proponowane zmiany mają charakter czysto marginalny i w żadnym razie nie odpowiadają zasadzie ekwiwalentności wynagrodzenia za świadczoną pracę. Stawki nie pokrywają nawet kosztów ponoszonych przez adwokatów w danych sprawach. Nie były one waloryzowane od 2002 r. – zaznacza NRA. —ret