Susza już groźna dla polskich zbóż
Brak deszczu szkodzi uprawom nie tylko w Polsce, ale także we Francji, w Niemczech i Hiszpanii. Czy to oznacza, że zapłacimy więcej za chleb i mięso?
Beata Drewnowska
Na początku lipca 2015 r. suszą najbardziej zagrożone były województwa kujawsko-pomorskie, wielkopolskie i łódzkie oraz północno-zachodnia część mazowieckiego – podaje Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Sytuacja tuż przed żniwami jest na tyle trudna, że podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa posłowie zaapelowali do Ministerstwa Rolnictwa o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej w regionach, gdzie nie ma opadów.
Trzeba policzyć straty
Co na to resort?
– Najważniejszą sprawą jest teraz oszacowanie strat – odpowiada Marek Sawicki, minister rolnictwa. – Zachęcamy komisje samorządowe, zatwierdzone przez wojewodów, do jak najszybszego ich sumowania.
Problem na rynku zbóż jest tym bardziej poważny, że brak deszczu doskwiera nie tylko polskim uprawom.
– Susza, z którą mamy do czynienia w Polsce, dotknęła również innych europejskich krajów, takich jak Francja, Niemcy i Hiszpania. Boryka się z nią również Kanada – mówi Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole Bank Polska. – Z kolei w Stanach Zjednoczonych mamy do czynienia z ulewami opóźniającymi zasiewy.
Jego zdaniem niekorzystne warunki meteorologiczne u czołowych producentów zbóż na świecie wpłynęły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta