Kłopotliwe przedawnienie
Inwestorzy mogą mniej chętnie nabywać wierzytelności bankowe niezabezpieczone hipoteką lub zastawem.
Po zbyciu portfela wierzytelności przez bank egzekucja prowadzona jest przez nabywcę wierzytelności. Jest nim zazwyczaj podmiot niebędący bankiem, który aby kontynuować egzekucję przeciwko dłużnikowi, musi uzyskać sądowy tytuł egzekucyjny, a następnie klauzulę wykonalności. Nadanie bowiem klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu (BTE) na rzecz nabywcy wierzytelności niebędącego bankiem jest niedopuszczalne. Orzeczenie Sądu Najwyższego z 19 lutego 2015 r. III CZP 103/14 (dalej: orzeczenie) może spowodować, iż inwestorzy będą mniej chętnie nabywać wierzytelności bankowe niezabezpieczone hipoteką lub zastawem.
Rozstrzygając przedstawione mu zagadnienie prawne, Sąd Najwyższy uznał w orzeczeniu, że umorzenie postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela – banku prowadzącego egzekucję na postawie BTE, niweczy skutki przerwy biegu przedawnienia spowodowane złożeniem wniosku o wszczęcie egzekucji. Do wniosków takich Sąd Najwyższy doszedł, stwierdzając, iż do postępowania egzekucyjnego ma odpowiednie zastosowanie, na podstawie art. 13 § 2 kodeksu postępowania cywilnego, sankcja przewidziana w art. 203 § 2 zdanie pierwsze kodeksu postępowania cywilnego wyrażająca się tym, że pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Co to oznacza w praktyce? Mianowicie to, że po stronie nabywcy niezabezpieczonych wierzytelności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta