Trzeba zatrzymać uciekające podatki
Nasz kraj nie ma żadnych rozwiązań, które pozwoliłyby zwiększyć wpływy do budżetu z CIT, a jeśli się pojawiają, są odkładane na później. Nie możemy sobie na to pozwolić – alarmuje Dominik J. Gajewski.
Zjawisko międzynarodowego unikania opodatkowania CIT osiągnęło taki wymiar, że realnie zagraża interesom państw członkowskich Unii Europejskiej. Problem dostrzegają już nie tylko same państwa, ale i Komisja Europejska, która nadała tej problematyce priorytetowy status. Ze względu na specyfikę i skomplikowany charakter procederu stosowanego przez podmioty (holdingi) działające transgranicznie bardzo trudno podjąć skuteczną walkę. Na terytorium państw „nowej" Unii jest on szczególnie aktywny, co wynika z braku bądź niedoskonałości polityki państwa w przeciwdziałaniu.
Zjawisko to ma znaczący wpływ na kondycję budżetu Polski. Dotychczas priorytetem była walka z uchylaniem się od płacenia VAT. Skutki bowiem oznaczają dla budżetu państwa straty sięgające kilkudziesięciu miliardów złotych rocznie. W tym samym czasie niedoceniane, a może niedostrzegane, było zjawisko międzynarodowego unikania CIT, czego skutkiem jest regularny spadek wpływów z tego podatku do budżetu. Dzisiaj już wiemy, że straty w Polsce sięgają kilkudziesięciu miliardów rocznie (w zależności od źródła szacunki oscylują pomiędzy 36 a 45 mld zł rocznie). Co gorsza, tendencja ta ma charakter wzrastający. Na potwierdzenie warto zauważyć, że wraz z regularnym wzrostem PKB w Polsce regularnie maleją wpływy z CIT.
W holdingu łatwiej coś ukryć
Widać więc, że unikanie CIT nie tylko przynosi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta