Nie daj się zwieść hasłami bez pokrycia
Promocja nie zawsze oznacza, że oferta banku jest faktycznie tańsza
Ewa Bednarz
Banki chcą zarabiać, więc coraz częściej kuszą kredytami. Teraz konsolidacyjnymi. Promocja nie musi jednak oznaczać atrakcyjnych warunków. A oprocentowanie nominalne w wysokości 5 proc. to nie to samo co koszty pożyczki. Raty kredytu konsolidacyjnego nie zawsze będą niższe, chyba że wydłuży się okres kredytowania, a to można zrobić we własnym banku bez zmieniania kredytodawcy.
Kredyty konsolidacyjne oferowane są w formie gotówkowych, które nie wymagają zabezpieczeń (i te są najbardziej promowane) oraz jako kredyty z zabezpieczeniem hipotecznym (dom, mieszkanie). Jedne i drugie mają zastąpić wiele zobowiązań jednym kredytem udzielonym na lepszych warunkach; tylko takie oferty mogą przyciągnąć nowych klientów.
Nieliczne banki obiecują obniżenie marż i oprocentowania. Na ogół zachętą ma być wygodna, jedna rata, dodatkowa gotówka na dowolny cel i wydłużenie okresu spłaty. Ale pamiętajmy, że spłacając kredyt dłużej, w sumie poniesiemy większe koszty.
Kredyt konsolidacyjny, choć ma zalety, nie zawsze może być więc traktowany jako lekarstwo na wyjście z pętli zadłużenia. Klienci, którzy spłacają kilka drogich, krótkoterminowych pożyczek,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta