Mateusz Morawiecki – bankowiec z polską duszą
Patriotyzm gospodarczy, innowacyjność i demografia – to główne obszary zainteresowań wicepremiera i superministra gospodarczego w nowym rządzie.
monika Krześniak–sajewicz
Wchodzi do rządu z pozycji prezesa trzeciego co wielkości banku w Polsce. Kierował BZ WBK od ośmiu lat, ale związany jest z nim już od 1998 r. Dla tych, którzy znają Mateusza Morawieckiego bliżej, wejście do rządu nie jest zaskoczeniem. Po cichu od dawna się mówiło, że fotel prezesa banku nie jest szczytem jego marzeń i Morawiecki ma ambicje polityczne.
Zawsze miał szerokie horyzonty. Za czasów premiera Donalda Tuska wszedł do Rady Gospodarczej przy Premierze (zrezygnował w 2012 r.). Podobno dostał wtedy propozycję wejścia do rządu, ale odmówił. Dopiero po ostatnich wyborach podjął decyzję na tak.
Ostrożnie z szybkim przyjęciem euro
– Polska to sprawa najważniejsza. Dlatego zdecydowałem się przyjąć godność sprawowania urzędu wicepremiera i ministra rozwoju, wierząc, że jest to potrzebne krajowi. Wiem, że moje doświadczenie wesprze realizację ambitnych celów, które pozwolą nam rozwinąć Polskę – to słowa Morawieckiego z komunikatu informującego o rezygnacji ze stanowiska prezesa banku w związku z odejściem do rządu.
Potrafi sypać danymi makro jak z rękawa, odpowiada nawet na bardzo szczegółowe pytania. Złośliwi mówią, że taka umiejętność bardzo się przyda w polityce, gdy trzeba pożonglować danymi statystycznymi, by podkolorować rzeczywistość.
Bardzo pracowity i zdeterminowany. Po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta