Za opóźniony lot należy się odszkodowanie
Przepisy UE nakazują przewoźnikom wypłatę pieniędzy w określonych sytuacjach
Turysta z Polski podróżował niemieckimi liniami lotniczymi na Dominikanę. Po przylocie na wyspę okazało się, że bagaż zaginął. Po kilku dniach walizka została dostarczona, ale w bardzo złym stanie. Mężczyzna musiał kupić rzeczy pierwszej potrzeby (koszulki, skarpetki, klapki). Zachował paragony i bezpośrednio po powrocie do Polski zwrócił się do przewoźnika o zwrot kosztów. Otrzymał 1800 zł odszkodowania.
Dwóch studentów podróżowało z Barcelony do Warszawy przez Berlin. Na lotnisku w Berlinie okazało się, że lot do Polski został odwołany. Po spędzeniu nocy w hotelu na koszt przewoźnika młodzi ludzie odlecieli następnego dnia rano. Po powrocie do kraju zwrócili się o odszkodowanie. Linia lotnicza odmówiła, argumentując, że odwołanie lotu było spowodowane sytuacją nadzwyczajną – awarią techniczną; była to okoliczność, której nie dało się przewidzieć. Pasażerowie pechowego lotu zwrócili się zatem o pomoc do sieci europejskich centrów konsumenckich. W efekcie ich działań otrzymali po 250 euro odszkodowania.
Takich sytuacji jest sporo. Do 5 listopada 2015 r. do Urzędu Lotnictwa Cywilnego wpłynęło ok. 4200 skarg na przewoźników. Co roku skarg jest o jedną trzecią więcej, bo zwiększa się świadomość pasażerów i rośnie liczba klientów linii lotniczych. – Konsumenci najczęściej zgłaszają się do nas w sprawie opóźnionego lotu i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta