Fiskus nie zrobi z każdego właściciela biznesmena
Sprzedaż nawet wielu działek z majątku prywatnego z automatu nie czyni z podatnika przedsiębiorcy w PIT.
Jest przełom w sprawie opodatkowania PIT sprzedaży nieruchomości przez zwykłych właścicieli. Do tej pory wystarczyło, że przysłowiowy Kowalski sfinalizował trzy–cztery transakcje zbycia działek, żeby fiskus uznał go za przedsiębiorcę.
Precedens
Po środowym orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego nie będzie to takie proste. To nadzieja dla setek tysięcy właścicieli, którzy gospodarując swoim majątkiem prywatnym, wpadali w podatkową pułapkę. Kwestia kwalifikacji odpłatnego zbycia nieruchomości prywatnych w PIT od dawna wywołuje kontrowersje. Wystarczało kilka transakcji, żeby fiskus uznał, że zyski z nich są opodatkowane jak przychód z firmy, a sprzedawca – formalnie niezarejestrowany – jest przedsiębiorcą.
Tak stało się w spornej sprawie. Małżonkowie z dwoma innymi małżeństwami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta