Z małpką przez Kraków
Uwielbiam różnorodność. Niewiele rzeczy cieszy mnie tak, jak możliwość dywersyfikacji doznań. Zwłaszcza tych kulinarnych. W każdym odwiedzanym miejscu sprawdzam pełne spektrum gastronomii.
Od jedzenia przypiekanych żywym ogniem kawałków egzotycznych zwierząt na azjatyckiej ulicy po celebrowanie kolacji w uznanej na świecie restauracji, gdzie bez sukni wieczorowej ani rusz. Najlepiej jeśli oba zjawiska występują jednego dnia. Jest coś przewrotnego i perwersyjnego w wybieraniu butelek drogich szampanów w otoczeniu wykrochmalonych sommelierów przy świadomości, że jeszcze nie przebrzmiał smak posiłku kosztującego „one dollar". Tu eleganckie kreacje, tam wymięty T-shirt.
Kilka dni temu przetrząsałam kulinarnie Kraków. To niezły pomysł wykorzystać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta