Kiedy zapisy umowne mogą być kwestionowane
Aby uznać postanowienie umowne za niedozwolone, to prawa i obowiązki konsumenta muszą zostać ukształtowane w nim w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Przesłanki te muszą być spełnione kumulatywnie.
Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15.
Powódka w pozwie przeciwko spółce jawnej, prowadzącej działalność usługową w zakresie sprzedaży detalicznej i hurtowej samochodów osobowych, wniosła o uznanie za niedozwolone i zakazanie wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia we wzorcu umowy stosowanym przez spółkę: „Umowa sprzedaży samochodu – [...]" o treści: „W nadzwyczajnych okolicznościach uniemożliwiających Sprzedawcy dostarczenie Kupującemu zamówionego samochodu, do dnia odbioru samochodu Sprzedawca może odstąpić od wykonania niniejszej Umowy, poprzez pisemne oświadczenie Sprzedawcy doręczone Kupującemu osobiście lub listem poleconym".
Sąd Okręgowy – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uwzględnił powództwo, uznając ww. postanowienie za wyczerpujące znamiona określone w art. 3853 pkt 8 i 9 Kodeksu cywilnego (k.c.). Postanowienie to kształtuje jednostronnie prawo spółki do odstąpienia od umowy, posługując się ocennym i szerokim sformułowaniem („nadzwyczajne okoliczności"), określającym przesłanki skorzystania z tego prawa. Ocena tych przesłanek zależy od samodzielnej interpretacji przez spółkę. Narusza to równowagę kontraktową, ponieważ konsument nie ma możliwości weryfikacji „nadzwyczajnych okoliczności", a obowiązki spółki ograniczają się do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta