Bycie liderem nie jest najważniejsze
Guillaume Duverdier | W latach 2008–2015 zyskowność branży piwowarskiej zmalała o blisko o połowę. Dlatego zmieniliśmy nasz model biznesowy. Skupiamy się na warzeniu piwa i budowie marek – mówi z rozmowie z Beatą Drewnowską prezes Grupy Żywiec.
Rz: Jaki był początek 2016 r. na polskim rynku piwa?
Biorąc pod uwagę dane firmy badawczej Nielsen, w I kwartale wielkość sprzedaży detalicznej zwiększyła się o 4,1 proc. Nieco mniej, bo o 3,2 proc., zwiększyła się jej wartość.
To oznaki ożywienia?
Mieliśmy do czynienia z względnie dobrym początkiem roku. Powodów takiej dynamiki jest kilka: 29 dni w lutym, Wielkanoc w marcu, a nie tak jak w 2015 roku w kwietniu, czy łagodna zima.
Jakie są aktualne oczekiwania wobec całego 2016 roku?
Wielkość sprzedaży piwa może się nieznacznie zwiększyć od 0 do 2 proc. Dużo będzie zależało jak zwykle od pogody latem oraz od tego, na ile na popyt na piwo przełożą się Euro 2016 oraz olimpiada. Jako Grupa Żywiec chcemy rosnąć co najmniej w tempie całej branży.
Wolniej niż wielkość rośnie wartość sprzedaży piwa...
W latach 2000–2016 łączna inflacja w przypadku dóbr szybko zbywalnych wyniosła ponad 40 proc. W tym czasie piwo, biorąc pod uwagę łączną sprzedaż, zdrożało w Polsce zaledwie o 7 proc. Jeżeli wyłączymy z tego podwyżkę akcyzy z 2008 r., mamy do czynienia ze stagnacją cenową z tendencją do spadków. Jeszcze w 2009...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta