Czartoryscy walczą o niezależność muzeum
Resort kultury zwleka z decyzją o utworzeniu samodzielnej placówki prezentującej słynną kolekcję.
Już sześć lat trwają remont i modernizacja głównego gmachu krakowskiego muzeum, w którym zgromadzona jest kolekcja Czartoryskich. Z powodu braku pieniędzy nie wiadomo, kiedy miłośnicy sztuki ponownie będą mogli je odwiedzać.
Władze Fundacji XX. Czartoryskich w Krakowie, która jest właścicielem bezcennych dzieł, m.in. słynnego portretu „Damy z gronostajem" Leonarda da Vinci, dążą do tego, by odnowiona placówka była już siedzibą osobnego muzeum, tak jak to było przed wojną. Obecnie jest ono częścią Muzeum Narodowego.
– Naszym celem jest stworzenie niezależnej instytucji kultury. Te zbiory zasługują na to, wszak to pierwsze polskie muzeum i jedno z pierwszych w Europie – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Marian Wolski, prezes zarządu fundacji.
Jej prezydent, książę Adam Karol Czartoryski, tłumaczy zaś, że „prościej jest mieć umowę o prowadzeniu muzeum bezpośrednio z Ministerstwem Kultury niż z pośrednikiem, czyli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta