Mobbing, czyli fetysz w gotówce
Większość tradycyjnych roszczeń pracowniczych jest ograniczana siermiężnymi barierami wyznaczonymi w czasach tworzenia kodeksu pracy. Nic więc dziwnego, że prawdziwe zainteresowanie przyciągają te roszczenia, w których da się wykreować bardzo duże, nieograniczane przepisami odszkodowania. Opierają się one albo na przepisach, które powstały w nowszych czasach i nie zawierają progów finansowych, albo na takich, w których uprawnienia pracownika powstają bez wiedzy czy kontroli pracodawcy.
To zatem dwa światy: albo roszczenia wynikają z bazy, jaką stanowi kwota wynagrodzenia i tu może chodzić o duże pieniądze tylko u menedżerów, albo roszczenia są trochę wymyślone i precedensowe, których pracodawca żadną miarą nie może się spodziewać. Dlatego czasem dopuszcza do ich niekontrolowanego rozwoju.
Statystyka jasno pokazuje, że roszczenia z art. 943 kodeksu pracy, czyli dotyczące mobbingu, są rzadkie. Takich spraw w kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta