Żagle są jak lekarstwo
Rozmowa | Mariusz Paplaczyk, adwokat z Poznania, miłośnik żeglowania
Rz: Kiedy rozpoczęła się pana przygoda z żaglami?
Dziesięć lat temu szef policji w Poznaniu przeszedł na emeryturę i postanowił poświęcić się żeglarstwu. Zaraził nas swoją pasją. Od tamtej pory grupą dwudziestu mężczyzn, prawników z Poznania, co roku w czerwcu wybieramy akwen i jedziemy żeglować. Wielu nas z ojcami. Na jednym katamaranie płyną seniorzy, na drugim synowie.
Pływaliśmy u wybrzeży Tajlandii, Chorwacji czy Włoch. Rok temu była Sycylia, w tym roku Sardynia. W ten sposób ładujemy akumulatory na cały rok.
Czy dobór towarzyszy jest ważny?
Bardzo. Zajmujemy niewielką powierzchnię. Muszą się na niej zgrać różne męskie charaktery. Przecież jeżeli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta