Klasa średnia z łaski PiS
Fragmenty tekstu, za który Michał Szułdrzyński otrzymał we wtorek nagrodę w kategorii publicystyka
Działania polityczne i gospodarcze rządu Beaty Szydło zaczynają się dziś – niemal rok po wyborach parlamentarnych – układać w spójną całość. Coraz wyraźniej widać, że jesteśmy świadkami nie tylko politycznego eksperymentu, ale równocześnie pewnego socjalnego projektu polegającego na wymuszeniu zmiany struktury społecznej. Rządowe programy, takie jak 500+, Mieszkanie+ czy darmowe leki dla seniorów, w połączeniu z reformą systemu podatkowego poprzez olbrzymi poziom redystrybucji mają się zmienić w narzędzie budowy nowej klasy średniej.
Cel ten jest zresztą w otwarty sposób artykułowany przez osoby, które odpowiadają za politykę gospodarczą. – Chcemy poprzez program Mieszkanie+ służyć społeczeństwu i budować klasę średnią – mówił w zeszłym tygodniu wicepremier Mateusz Morawiecki.
Wcześniej w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" tłumaczył: – Polska klasa średnia musi się rodzić od dołu, właśnie poprzez rodziny, które są beneficjentami 500+, właśnie poprzez przedsiębiorców, którzy z trudem się przebijają w trudnych realiach.
Kto zapłaci za awans
(...) Tym, co najbardziej uderza w wypowiedziach Mateusza Morawieckiego, twórcy gospodarczej ideologii rządów PiS, jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta