Sieć wątpliwości i absurdów
Czy sieć przewróci system szpitalny, a placówki monospecjalistyczne znikną z mapy Polski? Ustawa o sieci szpitali to największa niespodzianka tego rządu. I najmniej jasna.
W sieć jako pierwszy chciał złapać szpitale w 2007 r. minister Zbigniew Religa. Tłumaczył, że szpitale muszą odpowiadać potrzebom zdrowotnym mieszkańców, a zamiast otwierać w małym miasteczku trzy szpitale laryngologiczne, należy stworzyć jeden w województwie, w którym oddziału laryngologicznego nie ma w ogóle. Obiecywał też likwidację 200 szpitali – tych poniżej 150 łóżek, tych zadłużonych i nieuzasadnionych na danym obszarze.
Dziewięć lat później kolejny minister zdrowia w rządzie PiS, Konstanty Radziwiłł, proponuje swoją wersję sieci, zbierając słowa krytyki nawet we własnym obozie. Jego projekt w niczym bowiem nie przypomina założeń prof. Religi. W projekcie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta