Pułapki niekonsekwencji
Platforma, kontynuując protest, wykazała się konsekwencją. Tyle że wynikała ona z lęku przed utratą twarzy po jego przerwaniu. PO konsekwentnie jedzie więc w ślepą uliczkę.
Jeśli celem opozycji parlamentarnej było zmuszenie PiS do ponownego głosowania wSejmie ustawy budżetowej przyjętej w grudniu w Sali Kolumnowej, to poniosła ona całkowitą klęskę. Mimo trwania we środę posłów Platformy Obywatelskiej w sali posiedzeń, również wokół sejmowej mównicy, co przez wiele godzin uniemożliwiało rozpoczęcie obrad, protest opozycji nie przyniósł w sferze realnej efektu.
Inaczej ma się sprawa, jeśli oceniać symboliczne znaczenie okupacji sali plenarnej. Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej od 16 grudnia na zmianę przebywali w Sejmie jako swego rodzaju wyrzut sumienia dla Prawa i Sprawiedliwości. Tyle tylko, że widząc, że obywatele nie do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta