Po latach może okazać się, że warsztat jest samowolą
Nadzór budowlany legalizując samowolę ma prawo samodzielnie ustalić, czy przedsięwzięcie jest zgodne z miejscowym planem. Nie musi się bezkrytycznie opierać na zaświadczeniu wydanym w tej sprawie.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał Andrzejowi S. nakaz rozbiórki warsztatu samochodowego z częścią socjalną. Według niego jest on ewidentnie samowolą budowlaną.
Inspektor ustalił, że budowę obiektu rozpoczęto w 1996 r, a od września 2002 r. prowadzona jest w nim działalność usługowa. Miejscowy plan został uchwalony dla tego terenu w 2005 r. Przewiduje on, że na tym obszarze można budować jedynie domy jednorodzinne.
Inspektor podkreślił, że zbudować warsztat można jedynie na podstawie pozwolenia na budowę. Tymczasem Andrzej S. nim nie dysponował. Miał jedynie decyzję uprawniającą do zmiany sposobu użytkowania istniejących budynków gospodarczych (stodoły i budynku hodowlanego). Nie zezwalała ona na wykonanie jakichkolwiek robót budowlanych. Decyzją nie zatwierdzono również żadnego projektu budowlanego, chociaż załącznikiem do niej był projekt budowlany. Natomiast ze znajdującej się w aktach kopii projektu wynika, że w miejsce budynków gospodarczych powstał zupełnie nowy dwukondygnacyjny obiekt z częścią socjalną.
W ocenie nadzoru wykonane przez Andrzeja S. roboty były budową nowego budynku, który jest użytkowany w odmienny sposób niż poprzednio istniejące obiekty.
Próba legalizacji
Po dokonaniu tych ustaleń powiatowy inspektor wszczął postępowanie legalizacyjne. Zobowiązał Andrzeja S. do przedłożenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta