Decyzje podejmujemy na dekady
John G. Rice Wzrost płac na polskim rynku jest nieuchronny. GE nie ma z tym problemu, ponieważ jesteśmy obecni na rynkach, gdzie płace są bardzo wysokie – mówi Danucie Walewskiej wiceprezes General Electric.
Rz: Podpisał pan z polskim rządem umowę o współpracy strategicznej. Czy taki koncern jak GE potrzebuje umów z rządami?
Zawsze mieliśmy pomysły na rozwój działalności w poszczególnych krajach. Ale równie ważne było poznanie priorytetów rządów tam, gdzie jesteśmy silnie obecni. Gdyby nasze plany rozmijały się z planami rządu, szanse na biznes byłyby nikłe. Dlatego właśnie jesteśmy bardziej aktywni tam, gdzie wiadomo, jaką politykę zamierzają prowadzić władze. Wtedy łatwiej jest nam podejmować decyzje inwestycyjne. A porozumienie, jakie podpisaliśmy z polskim rządem, stwarza ramy do tej współpracy. Mamy już listę potencjalnych projektów, chociaż na razie nie będziemy jej ujawniać. Zamierzamy również brać udział w przetargach, nie licząc na specjalne traktowanie. Chociaż w każdym projekcie, np. energetycznym, czy to w produkcji turbin gazowych, czy produkowaniu energii z węgla, możemy być dobrym partnerem. A przynajmniej 75 proc. z tego, co dostarczymy, będzie pochodziło z rynku polskiego, zostanie wykonane przez naszych polskich pracowników bądź lokalnych dostawców, ale jednocześnie możemy dostarczyć zaawansowane rozwiązania. Zatrudnieni w naszym warszawskim Engineering Design Center...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta