Radykałowie w Białym Domu
Donald Trump otoczył się wąskim kręgiem prawicowych doradców. Stąd kontrowersyjne decyzje ostatniego tygodnia.
„New York Times" zatytułował poniedziałkowy komentarz redakcyjny „prezydent Bannon", choć ze znakiem zapytania. Wydawca populistycznego, bardzo popularnego na amerykańskiej prowincji portalu Breitbart News, który nie stronił od „alternatywnych" (czyli fałszywych) wiadomości, odegrał kluczową rolę w kampanii wyborczej Donalda Trumpa. W zamian miliarder jeszcze przed zaprzysiężeniem mianował Stevena Bannona swoim głównym doradcą.
Ale po tygodniu sprawowania władzy prezydent poszedł o krok dalej. Od tej pory jedyny człowiek, któremu wolno w Białym Domu ubierać się w nieformalny sposób, został pełnoprawnym członkiem elitarnej Narodowej Rady Bezpieczeństwa (NSC), w której zasiadają m.in. szef Pentagonu i Departamentu Stanu. Jednocześnie zdegradowana została rola w tym gremium szefa połączonych sztabów sił zbrojnych, generała Josepha Dunforda, którego były dowódca wojsk NATO w Europie Philip Breedlove uznał w wywiadzie dla „Rz" sprzed kilku dni za jednego z najwybitniejszych amerykańskich dowódców. Teraz będzie jednak brał udział w posiedzeniach NSC tylko wtedy, gdy będą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta