Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Forwady i swapy nie zawsze mają charakter zabezpieczający

01 lutego 2017 | Ekspert księgowego | Marek Barowicz

Instrumenty pochodne są wykorzystywane jako narzędzia spekulacyjne, których celem jest wzrost ryzyka, a w konsekwencji rentowności kapitału własnego poprzez wykorzystanie efektu dźwigni finansowej.

Instrumenty pochodne to instrumenty finansowe, których wartość zależy od wartości innych instrumentów finansowych zwanych instrumentami podstawowymi (bazowymi). Rynek instrumentów pochodnych obejmuje transakcje finansowe, służące efektywnej alokacji zysku z kapitału. Derywaty mogą być wykorzystywane w celach spekulacyjnych, ukierunkowanych na generowanie wysokich zysków z inwestycji.

Transakcje spekulacyjne, wykorzystujące pochodne instrumenty finansowe,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10664

Wydanie: 10664

Spis treści

Ekonomia

Analitycy giełdowi typują dziewięć spółek na luty
Banki też muszą walczyć o ludzi
Branża finansowa na jednym wózku
Branża leasingu bije na głowę resztę gospodarki
Budżetowe rozczarowanie: wpływy z VAT poniżej planu
Decyzje podejmujemy na dekady
Dobra baza garderoby do pracy
Drony potrzebują nowych regulacji
Emperia: Fiskus podciął skrzydła inwestorom
Europa zaczyna przeganiać Amerykę
Hennes & Mauritz: Zaskakujący zysk Szwedów
Igrzyska w TVP
Jak wygrać w globalnej konkurencji o talenty
Kalendarium Gospodarcze
Kreml osłabi rubla
MEADS podgryza patrioty
Osłabienie dolara
Osłabienie dolarawaluty i obligacje We wtorek doszło do osłabienia dolara. Po południu euro drożało o 0,8 proc., do 1,0811 dol. (najwyżej od 8 grudnia). Zdaniem analityków przyczyn tego ruchu należy szukać w Białym Domu. Doradcy Donalda Trumpa i sam prezydent USA uważają, że inne gospodarki korzystają na relatywnej słabości ich walut wobec dolara. Zdaniem analityków jest to sygnał dla rynków, że amerykańska administracja może wykorzystywać walutę do realizacji własnych celów gospodarczych. Poza tym słabo prezentowały się dane makro z amerykańskiej gospodarki. Indeksy Chicago PMI i Conference Board były w styczniu niższe od prognoz, wyniosły odpowiednio 50,3 i 111,8 pkt. —pz
PGNiG stawia na gaz w Norwegii
Pieniądze nie dla sąsiada
Problem zbyt dobrych kandydatów
Rekomendacje
Rok zmian właścicieli w mediach
Rzeczpospolita TV: Hojowski: Opłacalna wymiana walut w sieci
Rzeczpospolita TV: Wojciechowski: Obawy o trwałość wzrostu
Skok nad niską poprzeczką
Strzeżmy się rewolucjonistów... także podatkowych
Są plany zmian w opłatach za media
Trudniej o pracę w Dolinie Krzemowej
W pół roku telekomom ubyło 4,2 mln kart prepaid
W skrócie
WIG20 w czołówce
Wrzało na rynku gruntów inwestycyjnych
Złoty wśród najszybciej umacniających się walut świata
Zamów abonament