Imigranci tak, ale starannie wybrani
Nie idźmy drogą Niemiec
Światem wstrząsa fala krytyki po dekrecie prezydenta Trumpa wstrzymującym wpuszczanie na teren Stanów Zjednoczonych obywateli państw muzułmańskich, w których kwitną organizacje terrorystyczne. Tymczasem to dobra nauka dla Polski, by bardziej cenić spójność i bezpieczeństwo państwa niż abstrakcyjne idee humanitarne otwierające zachodnie społeczeństwa na wrogą penetrację.
Prezydent USA nie tylko może, ale wręcz powinien tak wpływać na kształt etniczno-kulturowy amerykańskiego narodu, by zapewnić mu rozwój i pokój wewnętrzny. Temu celowi służy właśnie przyjmowanie pożądanych przybyszów i odmowa wjazdu dla niepożądanych. Polska nie posiada obszaru ani zdolności akomodacyjnych Ameryki, nasza polityka migracyjna musi być zatem jeszcze ostrożniejsza. Nie mamy również zaszłości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta