Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Igrzyska w TVP

01 lutego 2017 | Ekonomia

To telewizja publiczna jako jedyny nadawca telewizyjny pokaże w Polsce na otwartej antenie relacje z igrzysk olimpijskich w 2018 i 2020 r.

Telewizja Polska poinformowała, że kupiła od Discovery sublicencję na prawa do transmisji w kanałach otwartych zimowych igrzysk olimpijskich 2018 w koreańskim Pjongczangu i letnich igrzysk olimpijskich 2020 w Tokio. „Ponadto TVP uzyska prawa cyfrowe do transmisji nadawanych w sposób linearny oraz ograniczone prawa do retransmisji, a także skrótów najważniejszych wydarzeń" – podało Discovery.

Już wiadomo, że relacje z igrzysk zimowych będą trwały 200 godzin, a z letnich 350. „Jednocześnie Eurosport, kanał z portfolio Discovery, zachowa pełne prawa do transmisji igrzysk w telewizji płatnej oraz poprzez swoje platformy cyfrowe" – podała TVP.

W połowie 2015 roku Discovery zaskoczyło rynek, ogłaszając, że zostało właścicielem praw do nadawania relacji letnich i zimowych igrzysk w sezonach w latach 2018–2024 w 50 krajach Europy. Koncern zapłacił za to Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu 1,3 mld euro.

—ele

Wydanie: 10664

Wydanie: 10664

Spis treści

Ekonomia

Analitycy giełdowi typują dziewięć spółek na luty
Banki też muszą walczyć o ludzi
Branża finansowa na jednym wózku
Branża leasingu bije na głowę resztę gospodarki
Budżetowe rozczarowanie: wpływy z VAT poniżej planu
Decyzje podejmujemy na dekady
Dobra baza garderoby do pracy
Drony potrzebują nowych regulacji
Emperia: Fiskus podciął skrzydła inwestorom
Europa zaczyna przeganiać Amerykę
Hennes & Mauritz: Zaskakujący zysk Szwedów
Igrzyska w TVP
Jak wygrać w globalnej konkurencji o talenty
Kalendarium Gospodarcze
Kreml osłabi rubla
MEADS podgryza patrioty
Osłabienie dolara
Osłabienie dolarawaluty i obligacje We wtorek doszło do osłabienia dolara. Po południu euro drożało o 0,8 proc., do 1,0811 dol. (najwyżej od 8 grudnia). Zdaniem analityków przyczyn tego ruchu należy szukać w Białym Domu. Doradcy Donalda Trumpa i sam prezydent USA uważają, że inne gospodarki korzystają na relatywnej słabości ich walut wobec dolara. Zdaniem analityków jest to sygnał dla rynków, że amerykańska administracja może wykorzystywać walutę do realizacji własnych celów gospodarczych. Poza tym słabo prezentowały się dane makro z amerykańskiej gospodarki. Indeksy Chicago PMI i Conference Board były w styczniu niższe od prognoz, wyniosły odpowiednio 50,3 i 111,8 pkt. —pz
PGNiG stawia na gaz w Norwegii
Pieniądze nie dla sąsiada
Problem zbyt dobrych kandydatów
Rekomendacje
Rok zmian właścicieli w mediach
Rzeczpospolita TV: Hojowski: Opłacalna wymiana walut w sieci
Rzeczpospolita TV: Wojciechowski: Obawy o trwałość wzrostu
Skok nad niską poprzeczką
Strzeżmy się rewolucjonistów... także podatkowych
Są plany zmian w opłatach za media
Trudniej o pracę w Dolinie Krzemowej
W pół roku telekomom ubyło 4,2 mln kart prepaid
W skrócie
WIG20 w czołówce
Wrzało na rynku gruntów inwestycyjnych
Złoty wśród najszybciej umacniających się walut świata
Zamów abonament