Zarabiają miliony na spekulacji
Nie trzeba inwestować w grunt, by dzięki niemu bardzo dobrze zarabiać. Recepta jest prosta. Wystarczą warunki zabudowy i miejscowy plan, a potem jeszcze wyrok.
To praktyka powszechna od lat. Niektórzy właściciele gruntu świetnie zarabiają na uchwaleniu miejscowego planu. Gminy płacą im miliony złotych, a tracimy wszyscy. Zamiast bowiem pieniądze wydać na budowę drogi czy przedszkola, gminy nabijają kabzę spekulantom.
Mechanizm jest prosty. Właściciel nieruchomości dowiaduje się o tym, że gmina zamierza opracować miejscowy plan zagospodarowania oraz chce dany teren przeznaczyć na zieleń czy drogę. Szybko uzyskuje więc warunki zabudowy dla inwestycji na swojej działce, jakie mu tylko przyjdą do głowy. Dla jednej nieruchomości można wydać nawet kilkadziesiąt tego typu decyzji. Warunki wydane dziesięć lat temu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta