Więźniowie chętnie pracują
Lubelskie jest krajowym liderem w zatrudnieniu skazanych. Płatnie lub bezpłatnie pracuje ponad połowa z osadzonych w ośmiu zakładach karnych i aresztach śledczych.
W największym w województwie lubelskim Areszcie Śledczym w Lublinie pracuje 405 z 684 osadzonych. To prawie 60 proc. więźniów. Dzięki temu placówka jest nie tylko na pierwszym miejscu w okręgu lubelskim, ale także w ścisłej czołówce w kraju, jeśli chodzi o skalę zatrudnienia. Praca dla więźniów ma nie tylko wymiar resocjalizacyjny.
– Praca to dla nich wymierne dobro z wielu względów. Wychodząc do pracy, nie muszą siedzieć w celi. Zatrudnienie ma też ogromne znaczenie przy staraniu się o przedterminowe warunkowe zwolnienie po odbyciu połowy kary. A dzięki płatnej pracy mają możliwość spłacenia swoich zobowiązań alimentacyjnych, długów komorniczych, grzywny czy innych świadczeń zasądzonych przez sąd – wylicza mjr Jacek Zwierzchowski, zastępca dyrektora AŚ w Lublinie.
Ponad 59 proc. osadzonych pracuje też w Zakładzie Karnym w Białej Podlaskiej. Ten odsetek się zwiększy, bo placówka ostatnio podpisała umowy z kolejnymi kontrahentami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta