Praca szuka człowieka
Roboty zdominują rynek pracy. To przyszłość – twierdzą niektórzy. Rzeczywistość weryfikuje te wizje.
Aneta Wieczerzak-Krusińska
– Dziś mówimy o sztucznej inteligencji, która zastąpi człowieka. Tymczasem polskie i zagraniczne korporacje mogą nie doczekać ery robotów z powodu braku ludzi – mówił Maciej Witucki, prezes Work Service, podczas panelu „Człowiek w centrum – gospodarka, rynek, praca". Powszechnym problemem staje się bowiem brak rąk do pracy. Statystyki to potwierdzają. Jak podał Witucki, dziewięciu z dziesięciu poszukiwanych w Polsce pracowników to osoby bez wyższego wykształcenia.
Ustawiczne kształcenie
Problem może się nasilić, jeśli dojdzie do zapowiadanej przez rząd reindustrializacji kraju. Przy budowie dróg czy lotnisk ważniejsza od wartości intelektu będzie siła mięśni.
– Trzeba podnosić wartość siły roboczej nie tylko tej neutronowej, by doprowadzić do rewolucji związanej z przemysłem 4.0 – podkreślał Witucki. Odniósł się tym samym do słów wicepremiera i ministra...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta