Trzeba wzmocnić pozycję premiera
Poparłem wniosek o referendum edukacyjne – mówi eurodeputowany Przymierza Prawicy Kazimierz M. Ujazdowski.
Rzeczpospolita: Prezydent Andrzej Duda zaproponował referendum konstytucyjne i wyjechał do Afryki. Tak powinno wyglądać zainicjowanie debaty nad zmianą konstytucji przez głowę państwa?
Kazimierz M. Ujazdowski: Chciałbym, aby prezydent podniósł z ziemi złoty róg swojej suwerenności. Wymaga to zasadniczej zmiany formuły prezydentury. Prezydent powinien redukować napięcie polityczne, okazać bezstronność i zadeklarować, że naprawi szkody wyrządzone Trybunałowi Konstytucyjnemu. Bez tego żadna reforma konstytucyjna nie będzie możliwa.
Czego pan oczekuje od głowy państwa?
Oczekiwałbym od prezydenta Dudy dialogu z partiami parlamentarnymi i opracowania własnego, konkretnego projektu nowelizacji konstytucji. Można zacząć od częściowej zmiany. Potrzebujemy na przykład nowoczesnego rozdziału europejskiego.
Prezydent proponuje debatę na temat konstytucji i referendum.
Zapowiedź użycia referendum w sprawie konstytucji upodabnia się do plebiscytu. Wyborcy mają poprzeć władze, a nie zdecydować o treści konstytucji. Dlatego przypomnieć wypada, że ustawa zasadnicza przewiduje tylko jedną formę referendum w odniesieniu do jej zmiany. To referendum zatwierdzające projekty uchwalone w specjalnym trybie przez parlament. W 2015 roku Andrzej Duda słusznie krytykował prezydenta Komorowskiego, gdy ten wystąpił z wnioskiem o referendum w sprawie JOW....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta